Biblioteczka #2
Lipiec & sierpień & wrzesień W ostatni weekend dogadałam się z siorą, które książki z naszej wspólnej biblioteczki mogę sobie wziąć, a które ona wolałaby zatrzymać, co jest zdecydowanie zmianą na plus. Kiedy opublikowałam swój ostatni biblioteczkowy post (a właściwie to pierwszy) to zdałam sobie sprawę, jaką przede wszystkim ma on wadę: jest to tylko pusty tekst o książkach, które mam ambicję przeczytać, ale w następnym poście tego rodzaju muszę poruszyć te tytuły jeszcze raz - aby wam je zrecenzować pokrótce jak mi się je czytało. Więc dzisiaj zaczniemy od pozycji, które kończyłam w sierpniu. Igrzyska śmierci. W pierścieniu ognia by Suzanne Collins W sumie nie wiem, jak opisać moje odczucia co do drugiego tomu Igrzysk. Wszystko, co można było o niej powiedzieć już zostało powiedziane. Jest dobra, bo sama się niejako broni, intryga nie jest naciągana, szybko się czyta i ciężko się tu zgubić. W ogóle dosyć dziwnie czyta się rzeczy, gdy jako pierwszy obejrzało się film. Myś